Będziesz potrzebować:
- dwa paski tkaniny (u mnie, są one o wymiarach 35 x 3 cm ale mogą być też mniejsze, jeśli przywieszka ma być dla mniejszego dziecka),
- agrafkę,
- rzep,
- metalowa klamra do szelek
- cienka gumka ( u mnie, o długości ok. 20 cm)
- maszyna do szycia + nici ( Juno by Janome E1015)
- żelazko
- chęci ;)
Dwa paski tkaniny, zszywamy prawą stroną do środka. Wywracamy tkaninę na drugą stronę, za pomocą agrafki (foto nr 3 i 4).
Po wyprasowaniu, nawlekamy gumkę. Tu również do pomocy używamy agrafki (foto nr 7). Zszywamy wszystkie miejsca łączenia. Na jednym końcu przyszywamy metalową klamerkę, a na drugim rzep. Niestety, z grubszymi warstwami tkaniny, moja maszyna miała spory problem. Zdecydowanie nie jest stworzona do tego typu prac. Troszkę ze sobą porozmawiałyśmy i ostatecznie, udało mi się namówić ją do współpracy ;)
Oto efekt końcowy.
Zawieszka stanowi komplet do gwiazdkowego zestawu :)
...
...
...
Czas uszycia zawieszki: ok. 1 godz.
Pozdrawiam :)
super Ci wyszła ta tasiemka :) moje już schowane do szuflady na szczęście, ale jak ich używałam to ratowały mój kręgosłup, bo Lili cały czas smoki uczyła latać, a mama dzielnie podnosiła je z podłogi z ich nauczycielem na ramionach :)
OdpowiedzUsuńU nas też był szał ze smoczkami i gubieniem ich na spacerach. Zawieszka powstała dla synka znajomej, ale wspomnienia przy jej szyciu, błyskawicznie odżyły :)
UsuńNie wiem co się dzieje,a dzieje się tak często,że nie widzę jakiś blogów;(
OdpowiedzUsuńTeraz padło na Twój i posty nie wyświetlały się na pulpicie.
Jak już wlazłam,to powinno być dobrze;)
Mnie smoczki już nie dotyczą,no chyba,że w przyszłości,ale kursik oczywiście jest super;)
Dzięki kochana. Może jakiś wirus, skoro dość często się to zdarza? Ja np. nadal borykam się z problemem przekierowania do mnie z konta google +. Już kilka osób mi pisało, że udaje im się to tylko z linka bezpośrednio odsyłającego do mnie. Trudna sprawa.
UsuńWłaśnie udało mi się rozwiązać mój problem ;) Zmotywowałaś mnie do tego ;)
UsuńU mnie już dawno smoczków nie ma ;p Ale fajny pomysł na takie "tasiemki" :) A teraz jest całe mnóstwo ciekawych materiałów więc można kombinować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Masz rację :) Jest tyle pięknych tkanin, że aż żal ich nie wykorzystywać :)
Usuńprzydatna rzecz :D
OdpowiedzUsuńhttp://lesia-rekodzielo.blogspot.com
zapraszam Wszystkich na candy :)
To taki mały niezbędnik mamusiek, których dzieci kochają smoczki :D
UsuńTeraz to już wszystko można samemu zrobić ;) U mnie były zawieszki plastikowe :)
OdpowiedzUsuńWybór teraz taki, że aż głowa boli :)
UsuńSuper prezent dla jakiegoś małego bombla:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mocno liczę na to, że przypadnie do gustu nowemu właścicielowi :)
Usuńsuper pomysl :)
OdpowiedzUsuńSuper tobie to wyszło...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńRównież pozdrawiam :)
Świetny kursik! Chyba siądę do maszyny, bo nasze zawieszki jakoś tak szybko zniszczeniu ulegają bo są bardziej interesujące niż dyndający na nich smoczek :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zmotywowałam :)
UsuńŚwietny pomysł z tą zawieszką, a te gwiazdki jakie rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :) Bardzo miło mi to czytać :)
Usuń