W ostatnich dniach każdą wolną chwilę poświęcam na szycie skarpet :) Ku mojej wielkiej radości cieszą się one sporym zainteresowaniem i w kolejce do zrobienie czeka jeszcze 7 :)
Pochwalę się Wam tymi, które już zdążyłam zrobić.
Wszystko w dalszym ciągu, bez użycia maszyny ;)
...a tu z choineczką ;)
Niestety zdjęcie robione na szybko z telefonu więc nie widać tego, że gwiazda i prezenty są z brokatem.
Śnieżynka z odrobiną brokatu :)
Nie,no,dziewczyno,ja cie podziwiam,że ty to wszystko tak bez maszyny! Ja mam maszynę a zrobiłam-uwaga-skarpetę sztuk jeden ;) Aż mi wstyd!
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że szycie ręczne mnie uspokaja ;) Teraz mam już maszynę ale sentyment do szycia ręcznego i tak pozostał :)
UsuńPięknie Ci wychodzi! Jestem pod wrażeniem. :) Może sobie też takie wyczaruje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miło to czytać :)
UsuńSuper wyglądają te skarpetki z imionami. Wspaniały pomysł.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń