Zawsze obawiałam się pracy z farbami do tkanin, ale dziś wiem, że wszystkie owe obawy były całkowicie bezpodstawne. Zabawa fajna, szczypta nowości, krótki czas pracy, efekt zadowalający, więc czegóż chcieć więcej? :)
Z racji, iż pierwszy raz podjęłam się takiego zadania, postanowiłam wybrać farbę, którą w przypadku niepowodzenia mogę wykorzystać na innych przedmiotach. Padło więc na farby "Martha Stewart" i nie zawiodłam się. Ciekawa jestem jak grafika będzie się prezentować po dłuższym użytkowaniu poszewki... Oczywiście poinformuję Was o tym.
Będziesz potrzebować:
- tkanina
- dowolny szablon/ grafika
- ołówek / drukarka w zależności w jaki sposób chcemy przenieść szablon na papier
- nożyczki / ostry nożyk
- farba do tkanin (wybrałam farby Martha Stewart w cenie 9,99 zł + kw.)
- pędzel
- papier samoprzylepny (za 50 arkuszy A4 zapłaciłam na allegro 9,99 zł + kw.)
- coś do podłożenia pod tkaninę (u mnie jest to gazeta zawinięta w niepotrzebną szmatkę)
Chyba najwięcej czasu zajęło mi wybranie szablonu. Uwielbiam tematykę Świąt Bożego Narodzenia, wiec przeglądanie obrazów pochłonęło mi dużo czasu ;)
Ja, z powodu braku tuszu w drukarce, swoją grafikę odrysowałam ołówkiem.
Wycinamy szablon.
W poszewkę na poduszkę włożyłam gazetę, zawiniętą w niepotrzebną szmatkę. Dzięki temu farba nie zbrudziła mi tyłu owej poszewki.
Rozdzielamy papier samoprzylepny i część klejącą nakładamy na tkaninę. Ważne jest aby kontur dobrze się trzymał, gdyż dzięki temu otrzymamy ładny zarys grafiki, bez nadprogramowych plam.
Nakładamy farbę i pozostawiamy na noc do wyschnięcia. Rankiem całość przeprasowałam przez szmatkę
Test pralki, w programie "delikatne" ze zmniejszony wirowaniem i temp. 30 stopni - Zdany
Przy drugim praniu pojawił się minimalny odprysk.
W poprzedniej części możecie zobaczyć, jak zrobić poszewkę na poduszkę bez użycia maszyny do szycia. Zapraszam tutaj: KLIK
Pozdrawiam cieplutko
A.J.
Bardzo lubię motyw jelonka :)
OdpowiedzUsuńSuper podusia ci wyszła!!! Farba lepiej znosi pranie w pralce niż transfery nitro ;p
Pozdrawiam!
Przyznam Ci się, że poległam na mojej pierwszej próbie z transferem. Może jeszcze kiedyś do niego wrócę?
UsuńKochana poduszka wyszła Ci piękna!!!!
OdpowiedzUsuńUtalentowany z Ciebie Anioł :*
Dziękuję kochana :) :***
UsuńFajna poducha:) teraz będziesz wciąż myśleć co by tu jeszcze namalować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Racja :) Już myślę co tu jeszcze zmalować ;)
Usuńświetnie wyszło:) ja jeszcze nie próbowałam bawić się w malowanki, ale kto wie:)
OdpowiedzUsuńkiedyś musi być ten pierwszy raz ;)
Usuńhaha super ! A ja już tyle czasu kombinuję jak mieć ładne krawędzie ;) nie wpadłam na najprostszą metodę... gapa ze mnie :/
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomogłam tym postem :)
Usuńwygląda super :) do tego wydaje się, że nie jest trudne do zrobienia, więc może kiedyś spróbuję... :D
OdpowiedzUsuńZachęcam :) Fajna zabawa :D
Usuńsuper!! ile taka farba kosztuje i jak oceniasz jej wydajność?
OdpowiedzUsuńKosztowała 9,99 zł, a z wydajnością znośnie :) Podobno są na allegro farby do tkanin, którym nic się nie dzieje nawet przy praniu w 60 stopniach :) Muszę kiedyś je wypróbować :)
UsuńDodam może jeszcze, że farbę i papier samoprzylepny kupiłam od tego samego sprzedawcy na allegro więc kw. zapłaciłam tylko raz ;)
Usuńoj wyszło Ci cudnie, ja też tak chce!
OdpowiedzUsuńi też tak możesz! :) Sama zobaczysz jakie to proste :) p.s. i jakie wciągające... ;)
UsuńŚwietny kursik! I jaki efekt pracy!!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i wykonanie:) kursik też bardzo przejrzysty, tylko mam jedno głupie pytanie- kiedy zdejmuje sie papier?
OdpowiedzUsuńcóż blondynka ze mnie, ale lubię wiedzieć co i jak nim się rzucę na głęboką wodę:)
pozdrawiam cieplutko:)
Jak już farba wyschnie :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ale super, muszę spróbować :))
OdpowiedzUsuńZachęcam :) Fajna zabawa :)
UsuńFajnie wyszło - ja kupiłam farby i teraz myślę co i na czym zmalować :) Ale na papier samoprzylepny nie wpadłam - ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńPapier samoprzylepny jest super :) Nic się nie wylewa i wzór wychodzi równiutko :)
Usuń