Ostatnio dostałam kilka maili z pytaniami o mój sposób przyszywania aplikacji na tkaninę. Trudno mi za każdym razem przekazać wszystko tak dokładnie, jak bym tego chciała, więc czasem ogarnia mnie uczucie iż, zapomniałam wspomnieć o czymś ważnym. Opisy, bardzo lubię wspierać zdjęciami, dlatego przy okazji szycia dla synka, poduszki z aplikacją traktorka, postanowiłam poświęcić tej tematyce osobny post.
- tkaniny
- flizelina z klejem
- nożyczki
- nici
- maszyna do szycia
- znikopis, mydełko krawiecki lub ołówek
- szpilki
- igła
- żelazko i deska do prasowania
Etapy naszywania aplikacji:
1. Dekatyzacja tkanin.
Głównymi materiałami z jakich szyję jest bawełna, więc całe zadanie zaczynam od procesu dekatyzacji tkanin. Materiały posiadają swą pewną kurczliwość, którą lepiej uzyskać jeszcze przed rozpoczęciem szycia. Preferowaną przez mnie dekatyzacją, jest wypranie i wyprasowanie materiału. W sytuacjach gdy jednak nie mam na to czasu, używam żelazka z parą wodną.
2. Projekt.
W internecie można znaleźć wiele wykrojów i szablonów, które wystarczy wydrukować i wyciąć. Ja swoje, najczęściej tworzę własnoręcznie. W zależności od potrzebnego mi wymiaru, sklejam ze sobą kilka kartek papieru A4 lub używam kawałka papieru do pieczenia i na nich rysuję ;) Na projekcie, cyframi, zaznaczam sobie kolejność przyszywania.
...
3. Przeniesienie projektu na tkaninę.
Zaczynam od odrysowania na tkaninie, największego elementu, a następnie w ruch idą nożyczki i wycinam mniejsze części, które również przenoszę na materiały.
...
Wycinam zostawiając zapas.
4. Podklejenie tkaniny flizeliną.
Idealna byłaby flizelina podwójnie klejąca, jednak owej nie posiadam więc używam flizeliny jednostronnie klejącej. Przy prasowaniu wspomagam się kawałkiem papieru do pieczenia. Dzięki temu mam pewność, że klej z flizeliny nie zniszczy mi żelazka.
5. Wycinanie tkaniny i pierwsza przymiarka.
Taka przymiarka pozwoli nam na ewentualne drobne poprawki, weryfikację kolejności przyszywania i dobór odpowiednich nici.
Tak wygląda tył tkaniny, podklejonej flizeliną.
Przymiarka ;)
6. Przyszywanie i przewlekanie nitek.
Do przyszywania aplikacji używam zygzaka. Ważne jest aby był odpowiednio gęsty i szeroki. Dobrze jest wcześniej przetestować kilka ustawień na jakimś niepotrzebnym kawałku materiału i wybrać najlepsze dla nas wariant. Ja, z racji częstego naszywania aplikacji, postanowiłam zaznaczyć sobie owe ustawienie, lakierem do paznokci. ;) Kawałki tkanin spinam kilkoma szpilkami i zaczynam ;)
Obrót na igle
Po przyszyciu aplikacji, wystające nitki przewlekam igłą na drugą stronę, kilka razy mocno ze sobą związuję, a nadmiar odcinam.
W całym procesie często towarzyszy mi żelazko. Przed naszyciem jednego elementu na drugi, staram się przeprasować przyszyty wcześniej element.
Aplikacja gotowa ;)
Mam nadzieję, że owy post, rozjaśni choć troszkę cały ten proces i zachęcę Was do uszycia swojej aplikacji ;)
...
Przy tej okazji, chciałam Wam jeszcze pokazać UFO, które uszyłam dla synka znajomej.
UFO pochodzi z ulubionej książeczki, czytanej mu na dobranoc
Niestety UFO zostało uprowadzone i nie dotarło do właściciela. Niebawem czeka mnie złożenie, pierwszej w moim życiu, reklamacji na poczcie. :( Dobrze, że mam dowód nadania paczki...
Pozdrawiam serdecznie
A.J.
super tutorial!!! szkoda,że niemam maszyny do szycia...ale do mojego filcu niepotrzebna bynajmniej narazie :) Traktorek świetny i ufo także i żal że zagineło.
OdpowiedzUsuńOj bardzo mi go, żal. Mam jednak nadzieję, że jeszcze dotrze.
UsuńSuper jest ta poducha, synek chyba zachwycony :))
OdpowiedzUsuńBardzo :) Obecnie jest małym fanem traktorów więc uśmiech nie schodził mu z buzi :)
UsuńSuper wszystko wyjaśniłaś. Wiele osób na pewno skorzysta z Twoich instrukcji :) a z tą przesyłką to nie fajnie wyszło... ktoś gwiznął dziecku zabawkę... Oby się znalazła bo jest fantastyczna i szkoda żeby nie dotarła do swojego właściciela ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mam nadzieję, że udało mi się przekazać wszystkie ważniejsze punkty :)
UsuńUfo czekamy na Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńKochana,fantastycznie ci to idzie!!!! Szacun :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na urodzinowe candy :)
Dziękuję :) Z pewnością się zjawię :)
UsuńSuper tutorial :) Ja nigdy nie dogadywałam się z aplikacjami, więc zbyt często z nich nie korzystam, ale jak będę miała małego smyka w domu to na pewno skorzystam z Twojego tuta :) a UFO jest przeboskie :D
OdpowiedzUsuńOj tak ;) Taki mały człowieczek, potrafi bardzo zmobilizować do działania ;)
UsuńSuper traktorek... a ufo może jakąś okrężną drogą leci i jeszcze trafi gdzie trzeba...:)
OdpowiedzUsuńUFO chyba tak realistyczne mi wyszło, że postanowiła sobie odlecieć ;) Mam nadzieję, że jeszcze wróci :)
UsuńI to się nazywa perfekcjonizm, wiesz o tym prawda?? Te idealnie proste i dokładne preszycia, te szpilkowania i prasowania! MISTRZOSTWO!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ogromnie miło mi to czytać. Ja z tych wiecznie niezadowolonych z tego co tworzę więc te słowa dużo dla mnie znaczą :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
GDZIE MOGĘ TAKIE ZAMÓWIĆ ?
OdpowiedzUsuńProszę o kontakt na angelika.janc@gmail.com
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Fajny opis, chociaż dla mnie to czarna magia i w związku z tym zadam głupie pytanie: po co jest fizelina? nie można zszyć samego materiału?
OdpowiedzUsuńFlizelina usztywnia materiał i sprawia, że mniej się on "strzępi" :)
UsuńRewelacyjne to ufo:)
OdpowiedzUsuńUFO prześliczne i bardzo milutkie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUFO jest fantastyczne :) obłędne :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA co sie dzieje z tym zapasem,ktory ttzeba zostawic przy wycinaniu?
OdpowiedzUsuńPo podklejeniu flizeliną nie jest już potrzebny i wycinamy dokładnie dany element.
Usuń