Kolejny post zainspirowany pytaniem otrzymanym na maila ;)
Kasiu mam nadzieję, że ta fotorelacja rozjaśni troszkę cały ten proces :)
Co kryje się za sformułowaniem "zaszyj otwór niewidzialnym ręcznym ściegiem" ?
Otóż jest to prosty sposób na zamaskowanie otworu, który często zostawiamy, aby wywinąć tkaninę na drugą stronę.
U mnie wygląda to tak:
Ścieg prowadzony jest blisko krawędzi, raz z jednej, raz z drugiej strony, dzięki czemu po naciągnięciu nitki, tkaniny się połączą.
...i gotowe ;)
Prawda, że proste? :)
Cieplutko pozdrawiam
A.J.
A.J.
P.S. U Was również taka piękna pogoda?
Lato w pełni.
Wreszcie mogę wygrzać, dokuczające mi stawy ;)
Lato w pełni.
Wreszcie mogę wygrzać, dokuczające mi stawy ;)
Oooo, dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńNiby drobiazg, ale często się przydaje :)
UsuńKochana ratujesz mi życie ;) Wszystko zrozumiałam i wieczorem czeka mnie pierwsza próba zaszycia dziurki. Dziękuję za tutek. Trzymaj za mnie kciuki.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kaśka
Trzymam kciuki i czekam na wieści :)
UsuńRzeczywiście,nic nie widać po zszyciu!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sprawa z tym "niewidzialnym ściegiem" ;)
UsuńDziękuję za wyjaśnienie:)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
UsuńCieplutko pozdrawiam :)
Nigdy nie wiedziałam jak coś takiego zrobić. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że zobaczyłaś tu coś nowego :)
Usuńhahah fajny sposób!!!:)
OdpowiedzUsuńi jaki prosty ;)
Usuńz przyjemnością czyta się Twoje tutoriale :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo mnie to cieszy :) :***
UsuńPozdrawiam cieplutko
Świetny pomysł! W końcu moje nieliczne uszytki będą wykończone jak trzeba! Super!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że pomogłam Ci tym postem :)
UsuńDokładnie tak samo zszywam :) Do wykańczania zabawek ten ścieg jest idealny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa również najczęściej używam go do wykańczania zabawek, choć ostatnio uratował mnie od za dużego dekoltu w sukience :)
Usuńo bardzo fajny kursik nareszcie wiem jak sobie zszyć podusię dziekuję
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że pomogłam Ci tym postem :)
Usuńidealny sposób na zaszycie pluszaka:) korzystam:)
OdpowiedzUsuńTeż w taki sposób zaszywam otwory a nauczyłam się tego na zajęciach zpt w podstawówce (czyli dawno dawno temu)
OdpowiedzUsuńJa chyba również w podobnym okresie :)
UsuńO kurcze!! Ale dobrze, że trafiłam na tego posta, bo pokazałaś mi bardzo świetny ścieg. Z pewnością mi się przyda. Dziękuję Ci kochana:*
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że pomogłam :)
UsuńNawet najprostsze ściegi dla nas,niezdolnych całkowicie Myszy to totalna abstrakcja... Życzymy zdrówka :)
OdpowiedzUsuńPraktyka czyni mistrza. Polecam, bo jest bardzo przydatny w codziennym życiu :)
UsuńCały internet przeszukałam jak zaszyć taką dziurę! a szyję kocyk dla córki. dziura ma 15cm! z samego rana podejmuję próbę :) dzięki wielkie! zaraz zapisuję Cię do ulubionych blogów :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że pomogłam :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Tak przeglądam i powiem, że kiedyś mi się to już przydało: bratu poszedł szew w ciemnozielonych spodniach, a były mu potrzebne natychmiast. Pod ręką miałam tylko fioletową nitkę ^^ ale zszyłam to mniej więcej, jak na fotorelacji i nie było widać ^^
OdpowiedzUsuńTaka umiejętność, to bardzo przydatna rzecz :)
UsuńRewelacja!! Gdzie bylas cale moje zycie:-)
OdpowiedzUsuń:D Cieszę się, że post może się przydać :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :D
Dokładnie, całe moje szycie!!!! A ja żyłkową nitką na okrętkę jechałam :-D hahahah, teraz już wiem jak zrobić żeby bylo dobrze
UsuńBardzo się cieszę, że pomogłam :)
UsuńAle świetny blog! Super tutki ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zapraszam, rozgość się :)
UsuńCzarna magia, nic nie rozumiem :)
OdpowiedzUsuńJak się przećwiczy, to robi się banalnie proste :)
Usuńznam taki sposób zszywania, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzasem dobrze przypomnieć sobie metody sprzed lat :)
UsuńTaka niby prosta rzecz, a moje zaszywanie dziurek zawsze było widać. Super wpis na pewno pomoże poprawić jakość mojego szycia!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :) Pozdraawiam cieplutko
Usuńsuper ten trik, bardzo mi pomógł:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to czytać :)
UsuńDzięki, zawsze warto poznać nową metodę.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :)
UsuńA jak ostatecznie skończyć zszycie żeby się zaraz nie rozeszło? Może dziwne pytanie, ale jestem totalnie początkująca :)
OdpowiedzUsuńStandardowo jak przy zakończeniu każdego ręcznego szycia.
UsuńUratowałaś mi życie! :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;) Pozdrawiam
UsuńDZIĘKUJĘ!!👖
OdpowiedzUsuń